Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Rzecznik praw dziecka krytykuje menu przedszkoli

Ewelina Oleksy
Rzecznik praw dziecka zainteresował się posiłkami w przedszkolu. Sanepid na jego prośbę zorganizuje specjalną kampanię
Rzecznik praw dziecka zainteresował się posiłkami w przedszkolu. Sanepid na jego prośbę zorganizuje specjalną kampanię Janusz Wojtowicz
Pączki posypane cukrem pudrem, batoniki, kanapki z kremem czekoladowym - to tylko niektóre ze słodkości, które figurują w menu serwowanym przez pomorskie przedszkola. Takim jadłospisom przyjrzał się rzecznik praw dziecka i zaniepokojony zaapelował do głównego inspektora sanitarnego, by ten rozpoczął w przedszkolach akcję dotyczącą zdrowego żywienia maluchów.

- Niestety, odbieram sygnały, iż w niektórych przedszkolach posiłki są mało urozmaicone, brak w nich dodatków owocowo-warzywnych, a także za mało produktów o wysokiej zawartości węglowodanów złożonych. Ponadto Państwowa Inspekcja Sanitarna wskazała na problem zbyt dużego udziału słodyczy w komponowaniu posiłków oraz brak produktów stanowiących źródło pełnowartościowego białka zwierzęcego - zwrócił uwagę rzecznik Marek Michalak w liście przesłanym do szefostwa głównego inspektora sanitarnego. - Rzecznik ze swoją prośbą wstrzelił się w nasze zamiary - przyznaje Jan Orgelbrand, zastępca głównego inspektora sanitarnego. - Widzimy potrzebę tego typu szkoleń i je zorganizujemy wraz z fundacją, która wykazała w tej sprawie inicjatywę - zapowiada. Sanepid zacznie akcję od Warszawy, później obejmie ona pozostałe województwa. - Podobnie jak rzecznik uważamy, że wyżywienie w przedszkolach to nie kwestia pieniędzy, tylko wiedzy. Za tę samą kwotę można dzieci żywić zdrowiej - wskazuje Orgelbrand.

Potrzebę widzą też rodzice, którzy nie zawsze są zadowoleni z tego, co ich pociechy jedzą w przedszkolach. - Jest za mało owoców, ryba raz w tygodniu, a na podwieczorek często bułka z parówką. Tak być nie powinno - ubolewa pan Marcin z Gdańska, ojciec 5-latki. Zdaniem Joanny Walaszkowskiej, dyrektor Przedszkola nr 22 w Gdyni, akcja to świetny pomysł. - Takiej wiedzy nigdy nie jest za wiele. Nasze kucharki regularnie korzystają ze szkoleń w tym temacie i ja się z tego cieszę - podkreśla Walaszkowska.

Dziś jej podopieczni dostaną na obiad kaszę ze zrazikami wieprzowymi w sosie, mizerię i jabłko. Rano do śniadania rzodkiewkę. - Jedyne słodkości, jakie podajemy dzieciom, to są owoce, warzywa i przekąski w postaci owoców suszonych, np. morele czy rodzynki. Rodzice nie wnoszą żadnych uwag, czasami mają prośby, np. jeżeli dziecko jest na diecie bądź ma uczulenie, wtedy indywidualnie ustalamy menu - wyjaśnia Walaszkowska.

Słodyczy nie ma też w jadłospisie Przedszkola nr 3 w Pruszczu Gd. - Staramy się, żeby codziennie były warzywa i owoce, surówka do obiadu jest obowiązkowo, oprócz tego w ciągu dnia dzieci dostają coś surowego do chrupania, np. paprykę czy marchewkę - mówi Anna Jarosz, dyrektor placówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto